Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#43166

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pewien bank, który reklamuje pewna francuska aktorka

W lipcu zakupiłam aparat fotograficzny na raty. Umowa ok, raty sobie spłacam itp. Po 5 ratach stwierdziłam, że stać mnie na to żeby spłacić przed terminowo całość (nieduża kwota). Dzwonie pod numer telefonu, który mam podany na umowie, okazuje się, że bank L**** Bank został przejęty przez bank podany w tytule. No ok, myśle sobie, ale żadnej informacji ani nic że pożyczke miałam w innym banku niż na początku. Pytam pani na infolini, ile pozostało do spłaty, ta pyta o numer pożyczki, dane i o ratę jaką do tej pory wpłacałam. Okazało się że na umowie o pożyczke miałam napisane o 5 groszy za dużo i że przez te 5 miesięcy wpłacałam więcej. Myśle sobie 25 groszy świata nie zbawi, ale czemu poważne wydaje się dokumenty mają błąd i nikt mnie o tym nie informuje, ale odpuściłam, nie chce być tą piekielną. Poprosiłam tylko o wyliczenie pozostałej kwoty do spłaty, pani podaje i mówi, że po wpłaceniu, prosze sobie przedzwonić jeszcze raz i dowiedzieć się czy kwota doszła na ich konto i czy pożyczka została zamknięta. Zadzwoniłam po tygodniu na infolinie, odbiera młody chłopak, podaje sprawe wszystko grzecznie. Wszystko ok, pieniądze zostały wpłacone, pożyczka jest w trakcie zamykania i UWAGA mam nadpłatę ~1zł. Nerwy, bo jak to nadpłata skoro pani dobrze wyliczyła i czemu mam płacić z własnej kieszeni i czy mi tą złotówke jakoś zwrócą. Pan w telefonie, że szkoda pieniędzy na połączenie w tej sprawie bo więcej zapłace za telefon, a ta złotówka pójdzie na konto banku jako dodatkowy ZYSK. Poniosło mnie, ta złotówka mi wisi ale jak tak można ludzi w ch***robić i tak też panu powiedziałam, że pańska firma robi ludzi klientów w ch***, bo zakładając że taki bank ma kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy klientów, czy też milionów to tu co miesiąc 5 groszy lub większa kwota "nadpłaty" o którą to nie ma sensu się upominać i ile tysięcy taki bank jest do przodu... A że mi się przekleństwo samo na usta wcisło to wyszłam na niewychowaną, pewnie jeszcze patologiczną zołze, która się wyżywa na ludziach z infolini....
Gdybym to ja płaciła im o 5 groszy mniej na ich niekorzyść, to bym komornika i odsetki sięgające paru tysięcy miała na karku bo też by nikt mnie o tym by nie raczył powiadomić.
Czy w tym kraju będzie kiedyś normalnie?

Wielkopolska

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 74 (230)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…