Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#43193

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Na początek oznajmiam, że jestem uczniem gimnazjum, a opowiem o tym, co się tam dzieje, czyli dzień życia w "gimbazie".

Idąc korytarzem na każdym kroku można usłyszeć zboczone teksty i "hihy" typu "Ej stary patrz jaką ma dupę", "Koleś waliłem wczoraj pięć razy". Już nie wspomnę, jakie kwiatki można napotkać w szkolnej ubikacji. Obsrany kibel, biała ciecz na desce klozetowej, szczochy na kafelkach, to standard, ale szczyt głupoty i chamstwa było wysmarowanie kałem ściany.

Jeśli chodzi o dziewczyny, to większość w szkole jest "normalna" jednak muszą żyć pod jednym dachem, pięć dni w tygodniu, po te parę godzin z baranami, którzy nie mają żadnych zahamowań i obmacują je. Póki co takiemu gimbusowi delikatnie mówiąc "utrze nosa", ale już niedługo i mnie w tej gimbazie nie będzie. Nauczyciele, natomiast tłumaczą się bezsensownym argumentem "taki wiek, no wiecie chłopcy dojrzewają". Pomyślcie sobie teraz, że taki gimnazjalista czuje się swobodnie, bo szkoła nic mu nie zrobi. Następnie można przeczytać w gazetach, jak to chłopak zgwałcił dziewczynę...

Kolejną rzeczą, która mnie irytuje to, jak nauczyciele nic sobie nie robią z tego, że uczeń regularnie pali papierosy na terenie szkoły, a nawet wychodzą z tekstami "O hej Maciek, paliłeś? Bo śmierdzisz papierosami.". Fakt, że taki osobnik nic sobie nie zrobi z kary zastosowanej przez osobę nauczającą, lecz może by to zgłosić gdzieś dalej?

Podsumowując, jeśli nie zmieni się system, to wzrost patologi na terenie naszego kraju będzie rósł, rósł i rósł, aż strach będzie puścić dziewczynę samą do domu. A jakie wy macie to tym zdanie?

instytucja publiczna

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 76 (264)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…