Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#43284

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Czasem pamięć płata figle... Przywołuje obrazy z pracy, które chciałoby się natychmiast zapomnieć.
I które chwieją moją wiarą w istnienie inteligentnych przedstawicieli gatunku homo sapiens.
Za to ich piekielność można mierzyć na tony...

Pewnego razu wezwano karetkę do nietypowego pożaru. Już ugaszonego. Tyle, że o dziwnej genezie.
W dzielnicy seksu, biznesu i latających noży mieszkał sobie osobnik w wieku średnim. Za to o inteligencji mebla składanego.
Nudził się chłopina okrutnie, samotny jako kołek w płocie. Bo ile można zapraszać kumpli na wino? Po każdej wizycie rezydencja podupadała na wyglądzie okrutnie, a i sąsiedzi łomot obiecali...

Pewnego wieczora, siedział sobie gość w chatce i myślał. A że nie nawykły, to i na pomysł wpadł cokolwiek dziwny...
Wlazł do wanny, obnażywszy się uprzednio starannie. Następnie oddał się tak zwanym innym czynnościom seksualnym. Czyli takim, do których obecność drugiej osoby jest zbędna, ba, nawet krępująca. To się podobno zdarza. Tylko, nie wiedzieć czemu, w trakcie aktu polewał się denaturatem...
Może chciał się oczyścić, a może po prostu lubił zapach wina przy okazji miłości?
Tego nie wie nikt.
Skończył.
A po seksie?
Papierosek, oczywiście...
Głuche łumpfff i atmosfera stałą się mocno gorąca.
Strażacy, którzy przyjechali ugasić ogień namiętności, pierwotnie wysnuli teorię, że z racji wprawy gość osiągnął taką prędkość, że zapalił się od tarcia.
Dopiero niedopałek wyjaśnił rzeczywistą przyczynę wybuchu.
A pechowy Narcyz?
Miał taką rozległość i stopień oparzeń, że bez trudu zakładaliśmy wkłucia - żyły były na wierzchu...
Tylko podczas przewozu na lotnisko, z którego pofrunął do centrum oparzeniowego, a stamtąd wprost na chmurkę, musieliśmy mocno uważać, żeby nie odpadły kończynki...

I do dziś nie rozumiem, o co chodziło z tym denaturatem...

służba_zdrowia

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1028 (1114)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…