#43980

Po ostatnich doświadczeniach zastanawiam się, czy nie wypisać się z kościoła... Ale od początku.

Moja mama jest Żydówką, zaś ojciec Chrześcijaninem (pochodzi z Niemiec, to ważne dla historii). Mnie rodzice wychowali w wierze chrześcijańskiej. Co tydzień chodziłam do kościoła, codziennie się modliłam, starałam się przestrzegać przykazań. Jednak dla księży NIGDY nie będę prawdziwą chrześcijanką, bo mam w sobie coś z Żydówki.
Na lekcji religii ksiądz zawołał mnie do siebie. Chciał ze mną porozmawiać na osobności, więc podeszłam do niego.
[Ksiądz]- Iskra_xx niestety, ale muszę ci powiedzieć, że nie dopuszczam cię do bierzmowania.
[Ja]- ale dlaczego? nie opuściłam ani jednego spotkania, chodzę do kościoła, kocham Boga, chcę być bliżej Niego.
[K]- nie możesz przyjąć tego sakramentu, bo twoja matka to Żydówka, a ojciec jest Niemcem. Ty nie rozumiesz, że Żydzi i Niemcy to największe zło na świecie? Nie rozumiesz, że jeśli twoi rodzice nimi są to na pewno nie są dobrymi ludźmi. Nigdy nie będziesz prawdziwą chrześcijanką przez pochodzenie matki i ojca. Oni pewnie nawet nie są w stanie wyobrazić sobie jak bardzo cię skrzywdzili, że przyznali się do swojego pochodzenia. Z ciebie nic nie będzie, będziesz zdradzać ludzi jak zrobili to Żydzi wobec Jezusa. Kościół i wiara chrześcijańska nie jest dla ciebie. Bóg cię nie będzie kochał tak mocno, ponieważ twoi przodkowie wydali Jego Syna na śmierć.

Szczerze, zamurowało mnie. Pomimo iż mam prawie 16 lat rozpłakałam się jak dziecko. Boga kocham najbardziej na świecie, a ksiądz mi oznajmia, że nigdy nie będę w Jego oczach równa co 100% chrześcijanin. Na prawdę nie rozumiem co do mojej wiary ma pochodzenie moich rodziców. Ten ksiądz sprawił, że zwątpiłam w swoją wiarę i zwątpiłam w kościół ... Moi rodzice poszli do szkoły, wyjaśnili sprawę. Ksiądz już nie uczy mojej klasy religii, jednak odrzucenie wobec księży nadal pozostało i wątpię, abym znowu zaczęła ich szanować tak jak kiedyś.

Mój ojciec nawet ostatnio powiedział mi, że to ten sam ksiądz, co w drugiej klasie podstawówki nie chciał dopuścić mnie do komunii świętej. Teraz już wiem, czemu zawsze był do mnie wrogo nastawiony...

Powiedzcie mi, czemu kościół zniechęca młodych ludzi do wiary w Boga? Przecież oni powinni zachęcać do miłowania Boga, a nie dołować wierzących ludzi.

księża