Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#44568

przez (PW) ·
| Do ulubionych
O mężu ciotki, częściej zwanym po prostu [I]diotą, z którym z powodów niewytłumaczalnych i dla mnie niepojętych, owa ciotka nadal żyje i przebywa, a z powodu którego kontakt z nimi jest znikomy.

- I zwie siebie Panem Domu z dużej litery.

- Zastraszanie dwójki swoich dzieci. Od kiedy pamiętam bił je i straszył sznurem od żelazka. Ciotka niedawno przyznała się, że syna pobił kiedyś do nieprzytomności.

- Rygor domowy. Wszyscy domownicy zmuszani są do oglądania programów informacyjnych praktycznie 24/7. Żaden inny kanał telewizyjny nie ma prawa bytu. Rozmowy w domu powinny toczyć się jedynie na tematy polityczne.

- W domu ma być cicho oprócz rozmów inicjowanych przez Pana Domu na tematy polityczne.

- Śniadanie, obiad i kolacja zawsze muszą być podane dla Pana Domu przez żonę, która pracuje na pełen etat, dom powinien codziennie być posprzątany przez tą samą żonę.

- Kontakty rodzinne. Najlepiej wyłącznie z rodziną Pana Domu. Odwiedziny żony i dzieci u teściowej Pana Domu muszą być autoryzowane przez Pana Domu.

- Pan Domu ma syna lat 23. Syn nie zdał matury (poległ na ustnej z angielskiego), pracuje. Powinien całą pensję oddawać na poczet domu i wyżywienia.

- Syn ma samochód. Powinien być na każde zawołanie Pana Domu jako nadworny taksiarz.

- Córka Pana Domu powinna zawsze chodzić w czerwonym elemencie garderoby. Dlaczego? Bo jest według Pana Domu tak piękna dzięki jego genom, że ktoś może ją uroczyć (dokładnie tego słowa Pan Domu używa).

Dwa hity z tego miesiąca:

- Ciotka przyznała się, że kiedyś zaszła w ciążę i zdecydowali o usunięciu ciąży. Pan Domu wysłał ją na zabieg do szarlatana, który generalnie rozorał strefy kobiece ciotki. Wysłał ją rowerem, późną jesienią, kilka kilometrów do przejechania w obie strony.

- Pan Domu rozpowiada kolegom z pracy, że jeśli żona mu nie da d**y, to ją kopie i siłą zwala z łóżka.

Powiecie: policja, psycholog? Dzieciaki kiedyś za czasów szkolnych były u psychologa, bo zawsze się źle uczyły. Psycholog żadnych nieprawidłowości nie stwierdził. Policja? Ciotce dobrze, lubi gotować Panu Domu niedzielne obiadki, a na męża przecież każda żona czasem narzeka, prawda?

patologia

Skomentuj (62) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 746 (896)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…