zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Na fali "parówek dla pieska"
W czasach schyłkowej komuny. Moja mama stoi w kolejce. Rzucili ser pleśniowy, który wszyscy lubimy. Pan przed nią (P) nabywa 20 deka.
Mama (M): też poproszę ten ser, tylko dwa razy więcej.
P - odwraca się i mówi : Pani też dla pieska?
M - z kamienna twarzą: Nie dla dzieci.
W czasach schyłkowej komuny. Moja mama stoi w kolejce. Rzucili ser pleśniowy, który wszyscy lubimy. Pan przed nią (P) nabywa 20 deka.
Mama (M): też poproszę ten ser, tylko dwa razy więcej.
P - odwraca się i mówi : Pani też dla pieska?
M - z kamienna twarzą: Nie dla dzieci.
Ocena:
47
(229)
Komentarze