Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#45227

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jako że teraz coraz więcej historii o sklepach, to ja swoje pięć groszy dorzucę. Historia pewnie zostanie zminusowana ale ja tylko chciałam się podzielić swoim przeżyciem z panią Piekielną.

Wchodzę z moją [m]amą do sklepu jednej z większych marek zaczynających się na D. Obkupiłyśmy się no to stoimy przy kasie. [P]lastikowa pani na ok. 30-40 lat (ciężko powiedzieć) przed nami płaci. [K]asjerka kasuje jej zakupy.
K- 51,45 się należy.
Pani podaje kasjerce 52 zł.
K- Przepraszam panią. Nie ma pani drobnych bo niestety nie mam jak wydać?
P- Przepraszam panią (zwraca się do mojej mamy). Nie ma pani rozmienić może 2 zł?
M- Niestety. Mam tylko kartę. Zero drobnych.
P- (Tu do mnie) A pani?
J- Też nie.
P- Na 100%?
M- No na prawdę. Mówię pani że ja kartą płacę a córka nie ma.
P- Fiu! Chamstwo! Ja się grzecznie tu pytam a Ty mi z takimi tekstami jedziesz? Ja sobie k#$@a nie dam tak! Chamówy głupie i tyle!
K- To przepraszam. Może po prostu oddam pani te 15 gr innym razem?
P- Ta! I co jeszcze! To są moje ciężko zarobione pieniądze!
W tym czasie zdążyła się już zrobić kolejka więc wszyscy mówią czy nie mogłaby już opuścić sklepu ponieważ kolejka się zrobiła.
P- Nie! Do puki to babsko nie rozmieni mi moich 2 zł.
Ktoś zlitował się i jej to cholerne 2 zł rozmienił.

A teraz kwiatek. Kto okazał się w tej historii piekielny? Ja i moja mama. Dlaczego?
Pani nas później złapała na parkingu i powiedziała: ,,Czy wy do jasnej ch#@ery nie mogłyście poszukać po kieszeniach?! K#rwy! Paniusie z miasta co karty tylko noszą! Dziadostwo w kraju się szerzy''.

Piekielność? Czy po prostu głupota?

sklepy

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 81 (277)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…