Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#45984

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Pracuję w ochronie.
Historia, zdarzyła się kilka lat temu ale do dziś gdy o niej myślę to czuję obrzydzenie. Jeśli jesteście w trakcie jedzenia to radzę przejdźcie do następnej historii.

Otóż pewien pracownik marketu podczas rozkładania towaru, otworzył karton w którym znajdowały się chipsy. Pudełko wyglądało całkiem normalnie, jedynie z tyłu było trochę roztargane ale to było całkiem normalne, wiele takich opakowań rozrywa się przypadkiem podczas otwierania ofoliowanej palety z towarem. Gdy tylko zobaczył zawartość kartonu, mało co nie zwrócił śniadania, gdyż oprócz kilku paczek chipsów, w tym jednej rozwalonej znajdowało się tam kilka... różowiutkich, soczystych wijących się malutkich szczurków chyba zaraz po urodzeniu, których mamusia musiała na chwilkę zostawić.

Zwołano nadzwyczajne zebranie: ochrona, dyrekcja, kierownicy i ustalono żeby nikomu ni nie mówić bo zaraz sanepid zrobi nalot. Szczurki wyrzucono do prasy na śmieci, a opakowania chipsów na których leżały szczurki, a które były zamknięte wystawiono na sklep do sprzedaży.
Smacznego:)

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 66 (244)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…