zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Byłem niedawno u znajomych. Mają oni Szymona , który ma chyba w tej chwili jakieś 8 lat. Taki mały łobuziak. A do nich w odwiedziny miała przyjechać tego kolegi matka , czyli teściowa mojej koleżanki a babcia Szymona. Wiadomo jakie to czasem bywają pogmatwane relacje miedzy synową a teściową, no ale cóż , stało się i przyjechała. Starsza kobieta , czasem jest mi jej trochę nawet szkoda, zagubiona świeżo po rozwodzie, mieszka sama. Wcześniej jakoś te odwiedziny przy Szymonie jego mama niewybrednie pewnie skomentowała.
Przyjechała a wnuczek do niej : Babciu , babciu a mama to się o babcię bardzo martwi. Taak? - zapytała zdziwiona babcia znając podejście swojej synowej. Tak babciu, martwi się jak długo u nas będziesz.
Przyjechała a wnuczek do niej : Babciu , babciu a mama to się o babcię bardzo martwi. Taak? - zapytała zdziwiona babcia znając podejście swojej synowej. Tak babciu, martwi się jak długo u nas będziesz.
Ocena:
-14
(30)
Komentarze