Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#46170

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moja mama pracuje w jednej z instytucji państwowych. Będzie bardzo ogólnikowo, bez szczegółów ponieważ nie chce narobić jej ewentualnych problemów. Po prostu zadziwia mnie fakt, że w takich instytucjach ludzie pracujący z oddaniem i zaangażowaniem czasem chcą tą robotę po prostu rzucić chociaż mają do niej ewidentne powołanie.

W pracy mojej mamy można uzyskać jednorazową pożyczkę na określony cel. Akurat zepsuło nam się jedno z niezbędnych urządzeń w domu, więc moja rodzicielka postanowiła wystosować odpowiednią prośbę o udzielenie takiej pomocy.

Składając papiery usłyszała od pani księgowej iż nie może uzyskać pożyczki, gdyż pobrała ją miesiąc temu.

Mama oczy jak pięć złotych. Wtf?

Okazało się iż co niektórzy pracownicy, pupilki szefowej pobierają pożyczki na czyjeś imię i nazwisko oraz fałszując ich podpisy. Czemu nie wyszło to wcześniej? Ponieważ panie księgowe oraz dyrektorka bardzo lubią się napić i potrzebują do tego kompanów w pracy. I oczywiście podczas takich spotkań z wódeczką i zakąską, każdy prosi o odpowiednią przysługę.

Wyszło na jaw że nie ona jedyna jest ofiarą takiego działania i nieświadoma niczego co miesiąc spłacała czyjąś pożyczkę*. Oczywiście sprawców nie odnaleziono.

* Przy takiej pożyczce księgowa ściąga odpowiednią ustaloną wcześniej kwotę i wysyła wypłatę na konto pomniejszoną o taką sumę.

instytucje państwowe

Skomentuj (40) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 600 (700)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…