Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#46370

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Sytuacja z wczoraj. Piekielno-wspaniała. Siedzę sobie z przodu, tuż przy pierwszych drzwiach (to ważne) w autobusie, nowym, niskopodłogowym z ogrzewaniem, cud miód i orzeszki. Przód autobusu nabity głównie starszymi osobami, albo paniami koło czterdziestki, wracającymi z pracy/zakupów. Godziny wczesnowieczorne. Do autobusu wsiada dziewczyna, zakutana w kożuszek etc. Po chwili kożuszek rozpina, bo ciepło (ach, cudownie ciepło było) i widać, że konkretnie w ciąży jest. Wstaję z uśmiechem i mówię, żeby siadła. A ona, że nie, że nie trzeba, nie po to kożuch rozpinała. Ja mówię, że spoko, jak sama będę w ciąży, to pewnie też mi ktoś miejsca ustąpi, podziękowała, uśmiechnęła się i usiadła. Na kolejnym przystanku wsiada starsza pani. Z rozmachem pakuje się do środka, rozgląda, widzi, że siedzą głównie osoby, które prawo siedzieć mają (w jej mniemaniu) no i jedna młoda, opierając książkę na widocznym ciążowym brzuchu. I do dziewczyny właśnie:
- Pani mi zejdzie szybko.
Dziewczyna podnosi wzrok znad książki i mówi, że w ciąży jest, ale w zasadzie mogłaby, ale nim zdążyła dokończyć zdanie, a zapewne powiedzieć chciała, że mogłaby ustąpić, babka do niej:
- A co ty mnie obchodzi, że jesteś puszczalską k***ą i jakiegoś p******onego bachora urodzisz.
Zatkało mnie i nie tylko mnie na amen. Zrobiło mi się kompletnie gorąco z wściekłości i już miałam zacząć wesoły opier...papier starszej baby, gdy nagle słychać z kabiny kierowcy:
- No k***a szczyt wszystkiego.
Autobus zjechał w zatoczkę przystankową (nie jego przystanek, bo to linia przyspieszona była), kierowca wysiadł z kabiny, spytał, która baba powiedziała to zdanie do ciężarnej, kilka życzliwych palców wskazało babisko. Kierowca kazał się natychmiast kobiecie wynosić ze swojego autobusu, albo pomoże jej siłą.
Baba wrzeszczała, że napisze na niego skargę, ale był nieugięty. Dostał owację od reszty pasażerów, kilku zaoferowało, że stanie w jego obronie, jeśli babsko naprawdę napisze skargę.
Ja już mam napisaną pochwałę i pójdzie sobie dziś pocztą do głównej siedziby KMu.
Ale jak ta baba wypalić mogła z takim hasłem?! To dla mnie absolutnie nie do ogarnięcia.

komunikacja_miejska

Skomentuj (49) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 164 (410)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…