#47120

Nigdy wcześniej tak na prawdę nie spotkałam żadnego piekielnego księdza. Niestety w bieżącym roku szkolnym ten stan się zmienił, bo naszego miłego katechetę zastąpił ksiądz Leszek [kL], którego najlepsze zagrania przedstawię w tej historii.

Nikt z klasy nie był do niego uprzedzony, wiec nie kłóciliśmy się z nim ani nie byliśmy dla niego niegrzeczni. Z każdą kolejna lekcja jednak zaczynał coraz bardziej jeździć po nas swoimi żartami i komentarzami, oraz uważać za niezwykle zabawne wpisywanie nam uwag praktycznie za nic. Jego argument: "Bo ja cię nie lubię".

Po przeczytaniu listy uczniów wpisał nieobecności dziewczynom, które siedziały dwie ławki przed nim. Na pytanie czemu, odpowiedział, że nie usłyszał kiedy mówiły "jestem". Nie chciał za nic zrobić poprawki w dzienniku. Koleżanki nie ustępowały i doszło do tego że zagroził im uwagami. Ale jak ma wpisać te uwagi, skoro dziewczyny są nieobecne? Dał im więc wybór: może poprawić nieobecności ale dostaną po uwadze za pyskowanie i po jedynce, albo zostawi n-ki. Koleżanki wolały być nieobecne.

"Przez noszenie na sobie dziwnych, satanistycznych symboli, oraz interesując się okultyzmem otwieracie furtkę złu. A zło nigdy nie śpi i tylko czeka żeby was opętać!"

Koledzy [K] rozmawiali w ostatniej ławce, fakt.
[kL] - Słuchaj, ostrzegam cie, powiesz jeszcze dwa słowa i masz uwagę.
[K1] - Ok.
[kL] - O. K. To dwa słowa!
Tak, kolega dostał uwagę.

Jedna całą lekcje odliczaliśmy podatek VAT od różnych przedmiotów wysłuchując wykładu księdza na temat tego jak nasze państwo nas okrada. Jest w tym prawda, ale co to ma wspólnego z religią i przygotowaniem do bierzmowania?

"Tusk nie ma honoru w sercu"

Wg księdza Leszka w partiach lewicowych są sami komuniści, faszyści i socjaliści, i przez takich ludzi nie mamy ładu w państwie, a Tvn szerzy zgorszenie.

Na jednej lekcji zapytał nam się czy wiemy ile wynosi budżet służby zdrowia. Nikt nie znał odpowiedzi, więc zrobił konkurs na to kto trafi w liczbę najbliższą prawdziwej sumie. Wygrały dwie koleżanki, ale piątkę dał tylko tej którą bardziej lubi. W końcu budżet służby zdrowia ma wiele wspólnego z chrześcijaństwem.

Księża mogą mieć dzieci, bo mimo tego, że jest celibat, mogą być z kobietą. W końcu ksiądz to też człowiek i czasami grzeszy.
Fajne podejście do zasad kościoła, któremu służba jest podobno jego powołaniem.

Ksiądz uwielbia zmieniać i upraszczać cytaty z Biblii i przykazania boże, bo są za długie i zbyt zawiłe.

Homoseksualizm jest wbrew naturze, bo nie będzie z tego dzieci, a prokreacja to główny cel w życiu każdego człowieka.

Z lekcji religii nasza klasa wynosi w tym roku wiele wiedzy o Bogu i czuje się świetnie przygotowana do bierzmowania.

gimbazjum