Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#47433

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia opowiedziana przez panią mecenas, u której pracowałam.

Była ona kiedyś na ślubie swoich znajomych. Nie były jeszcze wtedy tak popularne śluby konkordatowe, także to uroczyste wydarzenie miało miejsce w USC.

Przychodzi moment wyrażenia zgody na zawarcie związku małżeńskiego, a tu nagle pan młody postanowił popisać się swoim wątpliwym poczuciem humoru i powiedział, że on się jeszcze zastanawia i nie chce takiej zmory za żonę. Ogólny śmiech przerwał urzędnik, który nie podzielając dobrego nastroju pana młodego, po prostu się spakował i stwierdził, że skoro nie ma zgody obu stron to on ślubu nie udzieli.

Tak bladej panny młodej podobno jeszcze nie widziano.

USC

Skomentuj (39) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1012 (1054)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…