Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#47591

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak Poczta Polska chroni się przed skargami a jednocześnie pytanie do Was Piekielni.

Persona nazywająca siebie listonoszką (ja zdecydowanie wolę nazwę 'awizonoszka') podirytowała mnie paczką zostawioną na furtce. Nie jest to jej jedyny grzech, a dziś po raz kolejny zastałam awizo w skrzynce mimo, że na posesji znajdowały się w tym czasie 4 osoby, dzwonek też mam sprawny.

Tym razem stwierdziłam, że już nie popuszczę. Przy ostatnim wybryku doradzono mi skargę na cały oddział Poczty do centrali wojewódzkiej. Coś tam niby mglistego w Internecie znalazłam ale nie jestem pewna. Dzwonię zatem na infolinię poczty. Za każdym razem niemożliwe jest połączenie z konsultantem udzielającym informacji o danych teleadresowych jednostek pocztowych. Wybierając inną opcję nikt nic nie wie, nie jest upoważniony do przekazania informacji aż w końcu kazano mi skargę składać w swoim urzędzie pocztowym (serio, mam składać skargę do jednostki skarżonej mimo, że chcę posmęcić komuś wyżej?).

Także nasza ukochana Poczta Polska broni się rękami i nogami od otrzymywania skarg.

Ja tym czasem się pytam: na jaki adres mam wysłać skargę do centrali wojewódzkiej dla Mazowsza?

poczta polska

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 534 (602)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…