Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#47743

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historie dotyczące korepetycji i typów uczniaków, natchnęły mnie do stworzenia własnej klasyfikacji piekielnych klientów. I to zarówno ze strony udzielania korepetycji jak i przede wszystkim wykonywania normalnych zleceń (zajmuję się tworzeniem stron internetowych i elektroniką cyfrową).
Tak więc udało mi się wyróżnić następujące grupy niezidentyfikowanych obiektów, błądzących po bezdrożach wiedzy:

1. SZCZYPACZ - obiekt taki zadaje wiele drobnych pytań, najczęściej drogą elektroniczną, licząc że na wszystkie odpowiem gratis. Oczywiście w miarę rozwoju "współpracy" złożoność pytań i ilość problemów obiektu rośnie.

2. MILCZĄCA STUDNIA - obiekt najbardziej irytujący - wysyła zapytanie o usługę/pomoc, po czym po wycenie się nie odzywa. Wiadomości z prośbą o decyzję można wrzucać jak do studni bez dna, czasem rzadki podgatunek działa nieco inaczej i odzywa się po miesiącu lub dwóch, kiedy zwykle nie mam już czasu na daną pracę. A gatunek irytujący dlatego, że czasem wycena danego zlecenia wiąże się z poświęceniem czasu - oczekiwałbym za to chociaż wiadomości: "Dziękuję, nie decyduję się"

3. KAWKA - HERBATKA - CZEKOLADKA - obiekt średniego stopnia irytowania - zwykle po podaniu ceny za daną usługę słyszę: "A nie zrobiłbyś za darmo/20zł/punkty na jakimś forum" - no przykro mi ale nie jestem aż do tego stopnia charytatywny (raz tylko pro publico bono pomagałem w modyfikacji elektrycznego wózka inwalidzkiego dla starszego Pana - ale to nie to samo co pomoc w pracy na zaliczenie czy korepetycje).

4. MINUTKA - można stwierdzić, że to podgatunek gatunku No 3. Obiekt, jako karty przetargowej używa zwrotu "Przecież Ty to umiesz, dla Ciebie to tylko minutka". No ok, ale tak to doszlibyśmy do tego, że z minutek uzbierałaby się godzinka (zupełnie jak w historii o krasnoludku na stacji paliw: "-Jak dla ciebie, Krasnoludku, to kropelka paliwa będzie za darmo. -To proszę nakapać do pełna.") Poza tym do takiej wprawy, że zajmuje mi to minutkę dochodziłem przez nieco więcej takich minutek - a wiedza też jest przecież w cenie.

5. POMYŁKA - gatunek obiektu powiązany z tym powyżej - często po wykonaniu całego zlecenia obiekt przypomina sobie, że chciałby jeszcze to i to i to zmienić i to dodać. Ok, zgadzam się w umowie zwykle na darmowe drobne poprawki (typu przesunąć przycisk, zmienić czas wyświetlania jakiejś wiadomości), ale moja życzliwość nie obejmuje większych przeróbek. Zwykle też słyszę: "To przecież tylko minutka".

6. BADACZ - obiekt ciekawski, aż wścibski - przy odbiorze zlecenia chciałby, żeby nauczyć go, jak zrobić to samodzielnie - "tajemnica zawodowa" - to pojęcie dla takiego obiektu jest obce. (Kategoria nie dotyczy zleceń typu korepetycje i samych korepetycji).

7. EKSPERT - obiekt, który uważa, iż zna się na temacie tak samo dobrze jak Ty (zastanawiające, czemu nie zrobił więc tego sam...). Zwykle w razie jakichś problemów obiekt podejmuje próbę ratowania sytuacji własnymi siłami, co kończy się zwykle totalną klęską. Ponadto obowiązkowym elementem działania obiektu tego gatunku jest tuszowanie swoich profesjonalnych działań w równie profesjonalny sposób. Ostatecznie ekspert okazuje wielkie zdziwienie na wieść, że ta naprawa nie może być wykonana na gwarancji...

I to by był koniec klasyfikacji piekielnych klientów. Oczywiście czasem występują różne krzyżówki tychże typów, których zdolność irytowania człowieka rośnie w tempie wykładniczym... Ale trzeba czasem trzymać język za zębami i myśleć o tym, że następny klient zaliczy się do kategorii nr 8:

8. IDEAŁ - najrzadszy gatunek - nie marudzi, jest konkretny, wie czego chce i czego może oczekiwać, wie, że praca i wiedza są warte więcej niż tabliczka czekolady ;)

usługi informatyka klasyfikacja klientów

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 275 (423)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…