zarchiwizowany
Skomentuj
(11)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sytuacja może nie tyle piekielna co zabawna.
Mój ślubny wręczył mi dziś paczkę. Miał przy tym bardzo dziwną minę. Dlaczego? Otóż stojąc przy windzie z moim bratem natknęli się na listonosza. Brat spytał, czy czegoś dla niego nie ma i podał adres. Listonosz stwierdził, że nie ale na ten adres ma coś dla pani Hexy. Brat na to "To moja siostra.", mój mąż "To moja żona.", a listonosz palnął "A moja kochanka.". I kwiczał radośnie, jak obłąkane prosię. Dopiero po tym, jak mój mąż uświadomił go, że za taki tekst można zęby bezpowrotnie stracić, chłopina się zorientował, że mówili serio.
I tak sobie pomyślałam jakie mam szczęście, że mój mąż ma poczucie humoru i zaufanie do mnie. :D
Mój ślubny wręczył mi dziś paczkę. Miał przy tym bardzo dziwną minę. Dlaczego? Otóż stojąc przy windzie z moim bratem natknęli się na listonosza. Brat spytał, czy czegoś dla niego nie ma i podał adres. Listonosz stwierdził, że nie ale na ten adres ma coś dla pani Hexy. Brat na to "To moja siostra.", mój mąż "To moja żona.", a listonosz palnął "A moja kochanka.". I kwiczał radośnie, jak obłąkane prosię. Dopiero po tym, jak mój mąż uświadomił go, że za taki tekst można zęby bezpowrotnie stracić, chłopina się zorientował, że mówili serio.
I tak sobie pomyślałam jakie mam szczęście, że mój mąż ma poczucie humoru i zaufanie do mnie. :D
poczta
Ocena:
192
(336)
Komentarze