Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#48233

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Witam. Ponieważ często na forum poruszacie temat kurierów, opiszę jak wygląda to z mojej perspektywy, perspektywy kuriera. Historia będzie długa ale raczej odpowie na wiele Waszych pytań.
Zajeżdżam do firmy na około 07.00 rano. Ładuję się i koło 08.00 wyjeżdżam na rejon. Zazwyczaj mam około 60 przesyłek i 350 kilometrów do pokonania. Do większości adresów podane są telefony i w miarę możliwości staram się dzwonić, ale nie zarabiam po 10 000 zł żeby obdzwonić codziennie każdego więc standardem jest, że dzwoni się do osoby, która ma pobranie. Zwykłe paczki można zostawić u sąsiada. 50% ludzi jest zdziwionych, że przyjechałem mimo iż 2 dni wcześniej zamówili towar oczywiście zgodnych pieniędzy nie ma i kurier MUSI wydać. Otóż kochani odbierając przesyłke powinniście mieć przygotowane pieniądze.
Czasami zostawia się paczkę na jutro bo po prostu nie jest zupełnie po drodze i trzeba nadrobić kilkanaście kilometrów i stracić dużo czasu.
Ja też jestem człowiekiem i chcę do domu wrócić na kolację. Średnio wracam 17-18.
Nie nie przyjadę po 16. Po 16 jestem w innym miejscu i nie mam zamiaru wracać bo koszt i czas.
Nikt mi nie wmówi że kurier podjechał pod dom, zostawił awizo i pojechał a przecież Ty byłeś cały czas. Jak jestem pod adresem to szybciej jest zostawić paczkę (jak nikogo nie ma to dzwonie) niż wypisywać awizo i wrócić jutro ponownie (chyba że bardzo podpadłeś kurierowi złośliwością).
Chcę paczkę po 16 bo wtedy wrócę z pracy, jak nie to przejdę do konkurencji. Zachęcam do przejścia, tam jest tak samo (wiem bo kurierzy z tych samych rejonów dobrze się znają) ja też chce wrócić do domu. Każdemu kurierowi zależy by dostarczyć przesyłke bo temat zamknięty.
Co do porad. Osobiście w przypadku delikatnych rzeczy zachęcam do sprawdzania paczki przy kurierze (czym sam sobie szkodzę), bo naklejka "uwaga szkło" jest na prawie każdej paczce i na to niektórzy nie patrzą. Tak jak Wam zależy by jak najszybciej dostać paczkę tak kurierom zależy by jak najszybciej się jej pozbyć. Czekam 4 dni. No cóż zdarza się czasami, nieczęsto. Czekam 2 tygodnie- nie wierzę. Kurierzy są skrupulatnie rozliczani z paczek i po 2 dniach paczka wraca do nadawcy. Jeżeli czekasz 2 tygodnie to nadawca po prostu jej nie wysłał.
Jeżeli masz do zapłaty za przesyłke 102zł to oczekuję 102zł, ewentualnie jakiegoś napiwku ;) ja nie mam obowiązku wydawać pieniędzy. Oczywiście jak mam to wydam ale jak nie mam to se nie wybije tych monet.
Kurier to nie małpka klaszcząca na zawołanie zrozumcie to.
Kończąc przepraszam za chaos w wypowiedzi. Chętnie odpowiem na pytania, na które liczę przed zminusowaniem

kurierzy

Skomentuj (53) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 59 (397)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…