Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48662

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Pochodzę z małej miejscowości na Lubelszczyźnie (dokładnie wsi) i wspólnie z rodzicami prowadzimy gospodarstwo rolne. Nie jest może ono wielkie ale też nie jest małe. W każdym razie bez problemu z produkcji daje się wyżyć i nie klepiemy biedy.

Jak wszyscy pewnie wiedzą, rolnicy dostają dopłaty bezpośrednie do gospodarstw, ale żeby nie było tak cudownie gospodarstwa są wyrywkowo kontrolowane czy zgadza się to co się we wnioskach składa o dopłaty i czy faktycznie zboże się sieje tak jak jest napisane w/w wnioskach. W zeszłym roku płatniczym (chodzi o to że wnioski składa się w okolicach kwiecień-czerwiec i w tym samym czasie są wypłacane pieniądze z dopłat), taka kontrola pojawiła się u mnie w gospodarstwie.

No i jak to kontrola wykazała drobne nieprawidłowości. A nieprawidłowości dotyczyły zaniżenia powierzchni pól. Wszystko inne się zgadzało tylko nie to. I oczywiście dopłaty zostały ujęte o 500 złotych. Rozumiem pierwsza kontrola, mogą pojawić się takie błędy, zwłaszcza że do arkuszy wniosków dodawane są mapki i oni sami wyliczają powierzchnię pól, i według ich wyliczeń podczas pisania wniosków zamieszcza się areał. Więc mój tata ucieszony, że w końcu kontrola była i dostaliśmy raport pokontrolny, składa wniosek o dopłaty na ten rok i zamieszcza areał pól dokładnie taki jaki wykazała kontrola.
Wniosek poszedł dalej ale po kilku dniach wezwanie do ARiMR (Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa) i chodzi o wniosek, że tu w kilku miejscach się nie zgadza.

Tata jedzie i co się okazało - że kilka z pól ma inny areał niż im wychodzi w ich mapkach. Tata wyciąga raport ale to ich nie obchodzi, tu trzeba poprawić i koniec. Użerać się nie będzie, to poprawił i zapłacił karę (niewielkie pieniądze) i myśleliśmy że już będzie spokój.

Jakże nasze było zdziwienie kiedy zapukali do nas znowu z agencji na kontrolę. No i znowu ta sama śpiewka, że muszą posprawdzać. Jak mus to mus. Posprawdzali, pospisywali i pojechali.

Wczoraj dostaliśmy raport i co się okazało? Tam gdzie Agencja wzywała nas żeby poprawki nanieść okazały się NIEPRAWIDŁOWOŚCI z areałem i tym razem zabrali z dopłat okrągłe TYSIĄC złotych. I bądź tu mądrym z polską i europejską biurokracją.

PS. Odwołanie już się pisze w toku, o wyniku na pewno poinformuję.

Skomentuj (58) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 628 (708)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…