Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48849

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przygotowania przedświąteczne z moim oszczędnym tatusiem.

Kilka miesięcy temu mój ojciec postanowił, że skoro jest głową rodziny to on będzie rozporządzał pieniędzmi i zablokował konto bankowe.

Święta tuż tuż, a że przygotowania świąteczne to moja działka (uwielbiam to robić) więc jestem odpowiedzialny za zakupy, itp. Naskrobałem dzisiaj listę zakupów (co ważne wartość zakupów niecałe 200zł.) i z tą listą udałem się do "króla". Usłyszałem tylko głośny śmiech i słowa: "No chyba ciebie po**bało" i wywiązał się taki dialog:

[J]a, [O]jciec:
J: Aha. To czyli mam nieść pusty koszyk? I śniadanie możemy sobie darować.
O: A co w lodówce mało masz?
J: (tu otwieram lodówkę) Ok to na śniadanie będziemy jeść jedno jajko na 6 osób z masłem i pasztetową.
O: I jeszcze ci mało? Ja nie po to haruję jak wół żebyście czerpali z tego przyjemności!!!

Powstrzymałem się od komentarza, ubrałem się i wyszedłem.

Na koniec dodam, że mój kochany tatuś zarabia 3 i 3 zera plus na boku jako "murarz, tynkarz, akrobata", 2 samochody zawsze do pełna zatankowane jak tylko wskaźnik dociera do połowy i prowadzi hodowlę składającą się z 500 szt. zasra**go, ptactwa na które idzie miesięcznie ponad 5 stów.

P.S Na poprzednie święta nie dołożył ani grosza, wszystko kupowane było z moich i mojego brata oszczędności. I prezenty też były :)

dom

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 733 (931)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…