W mojej kawiarence prawdziwy ruch zaczyna się o 12, więc aby zwiększyć przepływ gości z rana (czyli zachęcić studentów do wyjścia poza teren kampusu), wymyśliłam promocję, że każdy student UW i ASP do godz. 12 ma wszystko z menu o 1 zł taniej.
Przyszła do mnie młoda dziewczyna i prosi o kawę. Grzecznie pytam więc, czy jest studentką. Odpowiada z uśmiechem że owszem, a ja informuję o promocji, jeśli tylko pokaże mi legitymację.
I tu dziewczę zlikwidowało uśmiech, zaczęła opowiadać o ochronie danych osobowych, więc oczywiście ja z uśmiechem kiwnęłam głową, że rozumiem, oczywiście. Niestety dziewczyna zaczęła nalegać na zniżkę, a na moją odmowę wylała mi zrobioną już kawę na blat i wyszła.
Przyszła do mnie młoda dziewczyna i prosi o kawę. Grzecznie pytam więc, czy jest studentką. Odpowiada z uśmiechem że owszem, a ja informuję o promocji, jeśli tylko pokaże mi legitymację.
I tu dziewczę zlikwidowało uśmiech, zaczęła opowiadać o ochronie danych osobowych, więc oczywiście ja z uśmiechem kiwnęłam głową, że rozumiem, oczywiście. Niestety dziewczyna zaczęła nalegać na zniżkę, a na moją odmowę wylała mi zrobioną już kawę na blat i wyszła.
kawiarenka
Ocena:
710
(828)
Komentarze