Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48986

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Sytuacja, która dla mnie jest piekielnym absurdem.

Ochrona danych osobowych rzecz dobra, ale nadgorliwość, jak to mówią, jest gorsza od faszyzmu.
Uwidziało się komuś, że pacjenci w szpitalu na identyfikatorach zapinanych na nadgarstkach mają mieć zamiast danych osobowych - uwaga - jedynie numer z księgi głównej.

Noworodki - numer księgi głównej i PESEL matki.
Na pediatrii - zakaz podpisywania łóżeczka imieniem i nazwiskiem dziecka, na bransoletce - tylko numer.
Miodzio. Jest dopuszczone, żeby noworodkowi w inkubatorze, za zgodą rodziców zrobić zdjęcie i przylepić do inkubatora (!!). Podpisać nazwiskiem - nie wolno.

Skutek - budzenie pacjentów, matek w nocy (przy podawaniu leków) z pytaniami o potwierdzenie danych osobowych.
Na oddziałach gdzie są nieprzytomni pacjenci, pielęgniarki kontrolują numer opaski z numerem w komputerze.

A teraz wyobraźcie sobie ewakuację pacjentów w przypadku pożaru - komputery nie działają, dokumentacja papierowa spłonęła... wyobraźcie sobie ewakuowanych nieprzytomnych pacjentów, o których personel szpitala przyjmującego będzie wiedział tylko, że to pan 455/2013...

Od jutra wyrzucam identyfikator i przylepiam sobie numer prawa wykonywania zawodu, a co.

ochrona danych osobowych

Skomentuj (35) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 781 (831)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…