Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#49375

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Piekielna sytuacja dzieje się we Wrocławiu. Miasto chciało zlikwidować nielegalne koczowisko Romów, jednak ciągle napływają listy tego typu:
"Akcja Lokatorska opowiada się przeciwko likwidacji koczowiska rumuńskich Romów, zamieszkujących przy ul. Kamieńskiego. Do obecnej, konfliktowej sytuacji doszło, gdy do obrony Romów włączyły się wrocławskie organizacje. Miasto od lat przegania rodziny romskie z jednego miejsca na drugie, nie reaguje na tragiczne warunki bytowe, niedożywienie, brak ogrzewania, bezrobocie, brak opieki medycznej.

Ponieważ prawo unijne zabrania deportacji rumuńskich Romów, to w kwestii miasta należy uregulowanie ich sytuacji (zgodnie z definicją przyjęta przez Radę Miasta Wrocławia, Romowie są członkami wspólnoty samorządowej). Teraz jednak doszło do sytuacji, kiedy to część wrocławian opowiedziało się przeciwko takim metodom postępowania.
Uważamy, że likwidacja koczowiska doprowadzi jedynie do przeniesienia problemu z jednego miejsca na inne, a nie rozwiązania go. Pozbawienie rodzin z małymi dziećmi jedynego dachu nad głową może być niebezpieczne dla ich zdrowia i życia.

Uważamy także, że takie postępowanie tworzy podziały pomiędzy ludźmi, nastawiając jednych przeciwko drugim. Klasyfikując jedną grupę jako tą, której nie należy się pomoc socjalna, sprawia się, że pozostałe grupy boją się aby samemu nie zostały za takie uznane. Dlatego pogłębia się segregacja. W ten sposób tworzy się getta, dzielnice biedy, grupy wykluczonych. Tak podzielone społeczeństwo nie jest w stanie walczyć o swoje podstawowe prawa.

Jako Akcja Lokatorska domagamy się od miasta uregulowania sytuacji prawnej Romów, pomocy w znalezieniu im stałego miejsca pobytu, ochrony przed potencjalnymi atakami, a także wspierania dialogu Romów z polskimi mieszkańcami miasta w celu zapewnienia im pokojowego współistnienia."

Czy sprawa nie jest wystarczająco piekielna? Mieszkańcy boją się wypuszczać dzieci same na dwór, bo Romowie je zaczepiają. Dziecko mojej sąsiadki pewien Rom zgwałcił i Policja nie może z nim nic zrobić... Czy taki brak sprawiedliwości nie jest piekielny?

Biednym osobom, które chcą zmienić swoją sytuację, żyją uczciwie, dostosowują się do naszej kultury - trzeba pomóc, ale czy osoba, która utrudnia życie innym, kradnie zasługuje na pomoc? Czy Romowie podziękowali za szczepienia i leczenie odry? Dlaczego Akcja Lokatorska nie wspomina o tym ile miasto wydało pieniędzy na pomoc tym ludziom? O tym, że stawia przenośne toalety, przywozi wodę.

Szkoda mi Wrocławian.

Wrocław

Skomentuj (117) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 388 (694)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…