Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#49576

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sąsiad z góry zalewa mi łazienkę. Regularnie, co pół roku mam deszcz w łazience. Dlaczego? Walą do wanny wszelkie śmiecie, zabudowując ją (wannę) nie zrobili normalnego syfonu, tylko z dziury w wannie leje się woda do kratki w podłodze. Zabudowę zrobili na szczelnie, bez rewizji. Rura się zapycha, woda się zbiera pod wanną, sąsiad ma podgrzewane kąpiele, a ja deszcz w łazience.
Administracja podjęła męską decyzję parę lat temu, na pewno winne piony, wymienili rury - oczywiście w mojej łazience. Syf i malaria, tydzień doprowadzania mieszkania do stanu używalności.

Wczoraj znowu opady deszczu. Administracja podjęła męską decyzję. Wymienią im kratkę w podłodze na normalny syfon pod wannowy, ale... Zrobią to z mojego mieszkania, wypruwając mi dziurę w suficie, bo tak będzie taniej.
Czyli: z powodu skretynienia sąsiadów z góry mam po raz kolejny hodowlę grzyba w łazience, będę miała zdemolowaną łazienkę i na dodatek syf w całym mieszkaniu. Winni całej sytuacji nie będą mieli problemów, bo podobno taniej będzie zrobić chlew u mnie niż odbudować im zabudowę wanny.
A wszystko dlatego, że oba mieszkania należą do ZNK.

PS: ZNK - zarząd nieruchomości komunalnych - właściciel mieszkania.

sąsiedzi

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 511 (569)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…