Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#50119

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
O piekielności tak po prostu ludzkiej:

Mam ja współlokatorkę. Ona ("K") i jej chłopak ("P") studiują na 2 roku na mojej (technicznej) uczelni. Studia studiom nierówne, więc K ma zajęcia może 3 razy w tygodniu - w sumie z 10 godzin (przynajmniej na tyle chodzi). Resztę czasu spędza na fb, ogląda seriale i blogi o modzie. P studiuje ciężki kierunek i ma bardzo dużo zajęć. Dodatkowo już pracuje na ćwierć etatu. Spotykają się często, gruchają sobie jak aniołki.
Wczoraj jednak już naprawdę zrobiło mi się żal P. :
K wielce radosna ogląda Top Model i czeka na przyjście swojego P. Przychodzi, siada na łóżko i chwilę gadają. K znów na komputer, a P w momencie usypia (zmęczony, ma serio bardzo dużo pracy). K go budzi i z fochem - "Co ty robisz? Mieliśmy ogladać razem X (nie pamiętam, jakiś serial)! Czemu się kładziesz spać o 22?? " I w ten deseń mu nad głową krzyczy.
P spokojnie odpowiada, że pada ze zmęczenia, że nawet mu nie zaproponowała jako gościowi herbaty czy kolacji i że nie ma ochoty na seriale. K tupnęła nogą wielce urażona...

Podziwiam cierpliwość P.

akademik

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 161 (317)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…