Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50303

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Moja babcia jakiś czas temu (koło 3-4 lata) przeniosła swój numer stacjonarny do innej sieci. Przy przenoszeniu moja mama prosiła konsultanta, aby zaznaczył, że babcia NIE zgadza się na żadne reklamy ani inne takie rzeczy. Przez pierwsze lata było ok. Od niecałego roku jest nie do zniesienia!

Babcia ma kilka razy dziennie telefon z jakąś super ofertą. Nie, to nawet nie z sieci komórkowej tylko z jakiś wewnętrznych firm, których po wpisaniu w google nawet nie mogę znaleźć. Przykładowo dzwoni jakiś babsztyl, że za 50zł na miesiąc (nazywała to `darmowymi wizytami lekarskimi`) może moja babcia mieć dostęp do każdego rodzaju lekarza prywatnie. Jeśli tylko podpisze umowę, to jak dziś zadzwoni jutro będzie miała wizytę u wybranego lekarza itp. No przyznacie sami, że bzdura, babcia nie głupia (mimo ponad 70 lat na karku) i absolutnie się nie zgodziła.

B-Nie, nie jest mi to potrzebne. Nie zgadzam się. Mam swojego lekarza i on mi wystarcza.
K-Ale jak to? Przecież to taka wygoda!
B-Pewnie, ale nie jest mi ona w tej chwili potrzebna.
K-No jasne! A tak to siedzą w poczekalniach, narzekają na lekarzy! A jak tak tanio to nie! Wtedy marudzą! A ja tu taką ofertę mam!
B-Nie chcę jej, nie zgadzam się!
K-Pewnie, lepiej narzekać niż coś zmienić!! Siedzieć i kolejki robić!! Że tak źle jest!! Chorujecie, narzekacie, ale jak dają za darmo to nie bierzecie!! Tacy to wy jesteście biedni, poszkodowani!!

Babcia, że języczek cięty ma rzuciła tylko:

B-Wie pani co? Ja spod prysznica właśnie wyszłam i może mnie pani pocałować w sam środek świeżo umytej d*py!

I rozłączyła się. Tylko co to daje, jak godzinę później ma telefon z innej firmy z równie szaloną ofertą, której nie można nie chcieć. Wkurza mnie, że jacyś cholerni konsultanci drą mordy na moją babcię każdego dnia i nie mogę nic z tym zrobić. Sieć twierdzi, że to nie oni, ciągle odsyłają mnie do BOKu, w którym nic nie wiedzą.

W dodatku myślałam, że taki konsultant dzwoniąc nie wie do kogo dzwoni. Szok mnie złapał kiedy jednego dnia telefon u babci odebrała mama:

M-Słucham?
K-Witam, Super Konsultant z FirmyKtórejNieMaWGoogle, czy rozmawiam ze starszą panią?
M-Nie, a o co chodzi?
K-Ja chcę rozmawiać ze starszą panią!
M-Nie, nie będzie pani z nią rozmawiać.
K-Jakim prawem pani odbiera nie swój telefon!? (!?)
M-Przestanie pani wydzwaniać, dobrze!?

I mama się rozłączyła, ale ta rozmowa jeszcze bardziej mnie wkurzyła. Babcia prawie nie widzi, więc zawsze odbiera (nie widzi, że wyświetla się numer zastrzeżony). Poza tym jak dzwoni telefon zawsze leci przez mieszkanie żeby go odebrać bo myśli, że to ktoś z nas, a tu znowu jakiś Super Konsultant z Super Ofertą.

Denerwuję się bo krzyczą i obrażają moją babcię i nie wiem co z tym zrobić. Jakbym takiego osła jednego z drugim dorwała to te słuchawki spokojnie wepchnęłabym im do gardła. Albo gdzie indziej. Rozumiem, że to ich praca, ale ile telefonów może dostawać jedna starsza pani dziennie, codziennie, ciągle? Jak przejrzałam jej historię połączeń to było kilkadziesiąt połączeń w ciągu miesiąca...
I nie, babcia nie podpisywała żadnych umów, nigdy się na nic nie zgadza, nigdy ich nie wysłuchuje, zawsze stara się grzecznie podziękować póki ktoś jej nie zdenerwuje (choć mówimy żeby już sobie grzeczności na półkę odstawiła bo na nich to nie działa. Ale babcia nauczona starych zasad, że z człowiekiem trzeba jak z człowiekiem, nie wolno osądzać jaki kto jest.

Gdzie taki numer możne się znajdować? Gdzie to sprawdzić?

Wkurzający Konsultanci

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 339 (437)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…