Jestem wierzący i praktykujący ale...
Byłem zamówić mszę za bliską mi osobę. Dałem 40 zł do koperty i pognałem do kancelarii. Zależało mi na tym by msza była w niedzielę, gdyż spodziewam się wtedy przyjazdu rodziny, która też chciała we mszy uczestniczyć. Tekst księdza mnie rozbroił:
- Dobrze, msza w niedzielę o 11. Jednak jak pojawi się lepsza oferta, to pana mszę przeniosę na poniedziałek...
Zabrałem pieniądze i wyszedłem.
Byłem zamówić mszę za bliską mi osobę. Dałem 40 zł do koperty i pognałem do kancelarii. Zależało mi na tym by msza była w niedzielę, gdyż spodziewam się wtedy przyjazdu rodziny, która też chciała we mszy uczestniczyć. Tekst księdza mnie rozbroił:
- Dobrze, msza w niedzielę o 11. Jednak jak pojawi się lepsza oferta, to pana mszę przeniosę na poniedziałek...
Zabrałem pieniądze i wyszedłem.
ksieza
Ocena:
705
(805)
Komentarze