zarchiwizowany
Skomentuj
(8)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Dobrych kieroffców na ulicach nie brakuje. Chciałabym z tego miejsca serdecznie pozdrowić chłopaczka kierującym starym polonezem truck, który jechał jakby bał się każdego metra asfaltu przed sobą (czyt. w trasie może 50km/h, skutecznie utrudniając ruch). Było wcześniej trochę deszczowo, ale nie na tyle, by jechać AŻ TAK wolno. Upewniając się, że nic z naprzeciwka nie jedzie przystępuję do wyprzedzania, kierunkowskaz odpowiednio wcześniej, przyspieszam, zjeżdżam na sąsiedni pas i... po hamulcach! Szanowny chłopaczek z niewiadomego mi powodu gwałtownie zjechał na sąsiedni pas nie tak daleko przede mną, przez co zmuszona byłam równie gwałtownie hamować, a że droga pod deszczu śliska, zwyczajnie wpadłam w pościg i chyba tylko szczęście nie wepchnęło mnie do rowu, do którego nie miałam tak daleko ani nie walnęłam w tyłek idiocie.
Nie mam pojęcia, czy coś omijał, czy ze zwykłej złośliwości uniemożliwił mi wyprzedzenie go, czy liczył, że stuknę w jego staruszka, a jak wiadomo, kto z tyłu tego wina, czy zapomniał o trzymaniu kierownicy. No nie wiem, po prostu nie wiem. Może brak środkowego lusterka nie nauczył go jeszcze patrzeć w boczne.
Po tym zdarzeniu już konkretnie postanowiłam zainwestować w kamerkę do auta.
Nie mam pojęcia, czy coś omijał, czy ze zwykłej złośliwości uniemożliwił mi wyprzedzenie go, czy liczył, że stuknę w jego staruszka, a jak wiadomo, kto z tyłu tego wina, czy zapomniał o trzymaniu kierownicy. No nie wiem, po prostu nie wiem. Może brak środkowego lusterka nie nauczył go jeszcze patrzeć w boczne.
Po tym zdarzeniu już konkretnie postanowiłam zainwestować w kamerkę do auta.
ulica
Ocena:
-6
(40)
Komentarze