Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#50957

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolejna z kościelnych wspominek.

Jeszcze gdy byłam w podstawówce swój talent wokalny realizowałam w zespole kościelnym. Przez kilka lat ubarwialiśmy msze w naszej osiedlowej parafii, jeździliśmy na festiwale, wygrywaliśmy konkursy, robiliśmy wycieczki z gitarą na ramieniu. Nabór do zespołu był raz w roku i na prawdę trzeba było się wykazać talentem, aby kogokolwiek przyjęli. Nawet została nagrana kaseta, którą mogli nabyć wierni naszej parafii. Były próby, odśpiewywałyśmy psalmy, czytałyśmy czytania. Doczekałyśmy się własnych zespołowych tog. Było naprawdę świetnie.

Niestety pewnego dnia zespół został rozwiązany przez proboszcza parafii. Zastąpił nas 4 latkami, które ledwo potrafiły cokolwiek wydukać, a słychać było tylko śpiewającą kobietę, która była ich opiekunem.

Powód? Śpiewamy zbyt wesołe piosenki.

kościół schola chór

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 466 (692)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…