Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#51279

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moja koleżanka, Ania, niemal panicznie boi się psów. Jak była mała została ugryziona i niemal przegryziona na wylot, w związku z czym do psów zbliża się tylko w najwyższej konieczności. I taka konieczność niestety (patrząc z perspektywy czasu może mimo wszystko: stety?) miała miejsce.

W moim mieście są takie bardzo długie schody, szerokie na około dwa metry - i właśnie gdzieś przy samej górze wspomniana wyżej Ania, zlokalizowała psa rasy owczarek niemiecki. Odetchnęła więc głęboko - nic to, piesek grzeczny, idzie na smyczy cichutko. Koleżanka pozwoliła wylądować duszy na ramieniu i hola naprzód. W tym momencie pies zaczął się wyrywać do przodu - niewiele myśląc Ania puściła się biegiem, chcąc minąć bestię i dwoje młodych ludzi, którzy z nim wyszli.

W pewnym momencie słyszy, że owczarek jest już praktycznie za nią - wyrwał się właścicielce i sru do przodu. Stres, dziura w chodniku i kilka innych czynników sprawiły, że Ania, kolokwialnie mówiąc, wyrżnęła się jak długa, dając się tym samym przygwoźcić mocno wpienionemu psu. Co prawda kaganiec pozwalał mu wyłącznie na ciskanie z oczu gromów, a chłopak, który z nim szedł odciągnął go po kilku sekundach, przywiązał do poręczy i pomógł wstać dziewczynie - to jednak wystarczyło, żeby Ania wyglądała bardziej jak trup, a mniej jak człowiek (cytat oryginalny).
Gdy upewnił się już, że Anka niczego sobie nie połamała, odwrócił się do swojej koleżanki trzymającej psa, ze słowami:

[C] Czemu go, do cholery nie trzymałaś mocniej?! Czy ty jesteś normalna?! Jak widzisz, że Ares chce kogoś zeżreć na miejscu to trzymasz go mocniej, a nie puszczasz smycz!

Na co dziewczyna odpowiada oburzona:
[D] Ona wcale się nie boi psów, widać że to wszystko udawane było! Dobrze jej tak, nie będzie mi chłopaka na jakieś przedstawienia odbijać!

Chociaż tyle, że chłopak inteligentny, więc tylko popukał się w czoło i zaproponował Ani kawę w ramach przeprosin za psa dziewczyny.

PS: Kawa chyba smakowała, bo niedawno się zaręczyli :)

schody miejskie?

Skomentuj (43) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1036 (1202)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…