Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#51476

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ku przestrodze dla miłośników książek.

Księgarnia z sówką zawsze była super. Świetnie zaopatrzona, dobre ceny, szybki czas realizacji podawany dla każdej pozycji z osobna - realny i nie przedłużający się! - przemiła obsługa, świetny kontakt telefoniczny i mailowy, mało reklamacji, a jeśli już jakieś były ekspresowo załatwiane, nie było kiedy się zdenerwować.

Jakiś czas temu coś się stało. Moja wina, że przegapiłam - trzeba było poczytać profil na FB zanim złożyłam nieszczęsne zamówienie. Książki miały być wysłane w 3-4 dni (mało popularne tytuły) - byłam spokojna, bo miałam dwa tygodnie - książki kupione na prezent. Po 6 dniach lekko się zaniepokoiłam, że ani widu ani słychu, kasa dawno u nich na koncie, a czas leci. Na wysłanego z zapytaniem maila, lakoniczna odpowiedź, że czekają na jeden z tytułów. Na pytanie o przybliżony czas wysyłki odpowiedzi brak. Na ponowione pytanie o czas wysyłki odpowiedź, że nie mają wpłaty. Po minucie odpowiedź na poprzedniego maila, podpisana przez tą sama osobę, że czekają, bo im dostawca nawala. Myślę sobie, czeski film. Pytam czy opłaca mi się czekać czy mam anulować zamówienie, dostaję maila, że anulowali zamówienie i na zwrot kasy dają sobie 14 dni roboczych.

Tymczasem w internecie roi się od negatywnych opinii na ich temat, sięgających marca tego roku. Okazuje się, że w ciągu tych kilku miesięcy to standardowa praktyka - najpierw zwlekanie z realizacją zamówienia, potem jeszcze kolejne 3 tygodnie na zwrot wpłaconej sumy, czyli księgarnia obraca sobie pieniędzmi klientów minimum miesiąc, pewnie spłacając swoje inne zadłużenia, po czym z łaską zwraca należne pieniądze (albo i nie zwraca, bo i na takie opinie się natknęłam). Na maile odpowiadają codziennie inne osoby, nie mające pojęcia o poszczególnych zamówieniach, linia telefoniczna jest ciągle zajęta. Przy tym na stronie internetowej reklamują promocje, ekspresowe czasy wysyłki, realizacje w 24 h i inne cuda na kiju.

Doszukałam się maczkiem informacji w potwierdzeniu zamówienia, że czas realizacji może ulec wydłużeniu i jeśli tak się stanie trzeba dzwonić. Na niedziałający telefon. Przed złożeniem zamówienia/wpłaceniem pieniędzy nie dostajemy żadnej informacji w tym temacie. Jestem ciekawa - czy taki proceder w ogóle jest legalny? Czy ktoś powinien się im porządnie dobrać do tyłka? Nie dajcie się namówić na świetne promocje i czas realizacji - firma nie jest uczciwa i szkoda waszych nerwów i pieniędzy.

selkar

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 354 (410)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…