Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#51710

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jeszcze od czasów podstawówki telefon mam w zielonej sieci z uśmieszkiem. Przez większość czasu nie miałam u nich żadnych problemów, jednak gdy w czerwcu 2011 roku przy przedłużeniu umowy skusiłam się na telefon marki samsung...

Od pamiętnego czerwca do stycznia br. telefon: 8 razy wylądował w serwisie, przy czym dwukrotnie został mi zwrócony z adnotacją, że usterka nie wystąpiła (no naprawdę, oddaje telefon na miesiąc bez powodu zostając z zastępczym gratem).
Warto tu nadmienić, że samsung w gwarancji uwzględnił wymianę telefonu na nowy po 3 pobycie w serwisie z wymianą części bądź oprogramowania. Od 4 wysyłki upominałam się o ową wymianę, jednak wciąż nie mogłam się jej doczekać.
Po godzinie od 7 odbioru telefonu z serwisu, byłam zmuszona oddać go ponownie, bo usterka dalej występowała... Trzeba mówić z jakim nastrojem ruszyłam w kierunku punktu sieci?
Jedyne co udało mi się uzyskać, to numer do serwisu oraz Oddziału firmy Samsung w Polsce. Powiedziano mi, że sama (!) mam sobie załatwić wymianę telefonu.
Po godzinie telefonów, przekierowań i rozmów udało mi się wynegocjować wymianę ("o, rzeczywiście, pani telefon miał być wymieniony już w styczniu"). Musiałam czekać kolejne dwa tygodnie na listę (dwóch) telefonów do wyboru i kolejny miesiąc na dostarczenie owego urządzenia (oczywiście firmy samsung).

W styczniu tego roku otrzymałam mój nowy telefonik. Jutro idę drugi raz oddać go do serwisu...

serwisy komórkowe

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 61 (161)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…