#52629

Jadę autobusem komunikacji miejskiej. Godziny poranne więc autobus zapchany. I obserwuje pewne zdarzenie.
Siedzi młoda dziewczyna a obok niej młodszy chłopak. Ona około 24 lat. Blada jak ściana, młody co chwile coś do niej mówi. Autobus zatrzymuje się na przystanku i wsiada do niego tęga kobita z koleżanką (ok. 30 lat) i stają koło młodej.
Jedna zerka na drugą i razem w stronę tej dziewczyny. Nagle jedna na cały głos:
- No siedzi taka na miejscu a starszy człowiek musi stać! Nie wiem kto jej kultury nauczył.
Mlody nie wytrzymał wzroku i gadania tych bab i stanął w obronie, jak sie okazało, siostry
- Moja siostra jej w ciąży, skasowała bilet i ma prawo tu siedzieć. Na dodatek źle się czuje co chyba widać.
Na to babka dodała chamsko, że aż mi gul podskoczył, ze gdyby nie dawała na prawo i lewo to by się źle nie poczuła.

Chamstwo się szerzy wśród starszej młodzieży.