zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jak zostałem oczywistym złodziejem.
2 tygodnie temu byłem u mojej znajomej na domówce. Imprezka ok, ale około 3 w nocy pora na taxi. Zadzwoniłem i pojechałem do domu. Rano, hmm mam dwa telefony identyczne modele. Wtedy skojarzyłem, że poprzedniego dnia zadzwoniłem z telefonu znajomej, bo w moim padła bateria. A wychodząc instynktownie złapałem "mój telefon" chociaż mój był w kieszeni bluzy.
Jadę do kumpeli i oddaje telefon, w ramach przeprosin czekolada. Pośmialiśmy się, ale zdarzają się takie pomyłki, dobrze, że nikt nie ukradł na serio.
Wczoraj dzwoni do mnie współlokatorka przyjaciółki i zacytuje " Oddawaj H i K mój telefon ".
Co się okazało, w piątek po pijaku zgubiła swój telefon i ubzdurała sobie, że to ja zrobiłem 2 tyg temu.
Hmm nie rozumiem co niektórych.
2 tygodnie temu byłem u mojej znajomej na domówce. Imprezka ok, ale około 3 w nocy pora na taxi. Zadzwoniłem i pojechałem do domu. Rano, hmm mam dwa telefony identyczne modele. Wtedy skojarzyłem, że poprzedniego dnia zadzwoniłem z telefonu znajomej, bo w moim padła bateria. A wychodząc instynktownie złapałem "mój telefon" chociaż mój był w kieszeni bluzy.
Jadę do kumpeli i oddaje telefon, w ramach przeprosin czekolada. Pośmialiśmy się, ale zdarzają się takie pomyłki, dobrze, że nikt nie ukradł na serio.
Wczoraj dzwoni do mnie współlokatorka przyjaciółki i zacytuje " Oddawaj H i K mój telefon ".
Co się okazało, w piątek po pijaku zgubiła swój telefon i ubzdurała sobie, że to ja zrobiłem 2 tyg temu.
Hmm nie rozumiem co niektórych.
ludzie
Ocena:
145
(247)
Komentarze