Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52951

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Opowieści w stylu: ''jak doprowadzić do szału kasjerkę w całodobowym sklepie nad morzem''


1.Jest noc. W nocy klienci obsługiwani są przez okienko. To nic że drzwi zamknięte, i tak wejdę, a co mi tam. Poczekam przy ladzie, i będę wielce zdziwiony, że ktoś dzwoni na policję.

2. Kupiłem loda w innym sklepie. Nie ma przed nim śmietnika. To nic, wejdę do drugiego a patyczki i papierki po lodach rzucę pod ladę. A co mi tam, niech sobie sprząta.

3. Potrzebuję rozmienić pieniądze. To nic, że mam drobne w portfelu, ale chcę sobie rozmienić 100 czy 200zł. Kasjerka grzecznie odpowiada, że nie ma i prosi, aby przyjść później. A co mi tam, kupię sobie pudełko zapałek za 25gr z uśmiechem, reszta mnie nie obchodzi. Teraz to musi mi wydać. Przy wyciąganiu kasy z portfela doszczętnie próbuję ukryć zawarte w niej pieniądze. Gdy kasjer prosi o dwa złote, schowaj je w dłoni i powiedz, że nie masz drobnych.

4. Jest zatowarowanie. Sklep otwarty, kasjer podchodzi do kasy gdy zjawiasz się Ty, wielmożny kliencie. A co mi tam, mam pretensje typu: ''no co tak długo, rusz d@pę''.
Na odchodne zabierz sobie zadośćuczynienie w postaci napoju czy pudełka batonów. Biegnij ile sił w nogach, emerycie z kulą w dłoni.

5. Miej pretensje do kasjera o to, że nie wie co chcesz kupić, jakie papierosy palisz i ile rolek papieru zużywasz podczas jednej wizyty w toalecie... Przecież już trzeci raz przychodzisz do tego sklepu. Zagroź, że nie przyjdziesz więcej.

6. Rób bardzo duże, przynajmniej 2x w tygodniu zakupy opiewające na grubo ponad 300zł, ponaglaj pracownika, zmieniaj 50x zdanie, każ stornować produkty z początku paragonu, ganiaj pracownika po całym sklepie w te i we wte,a co mi tam. Na koniec wymagaj doniesienia jeszcze produktów do domu.

7. Zamów 10 kartonów mało popularnego i drogiego alkoholu. Niech to będzie twoja ostatnia wizyta. A co mi tam, niech oni się martwią co z tym zrobić, ale fajny żarcik mi się udał, hihi.

8. Nad zgrzewkami napojów wisi kartka ''nie wyciągać ze zgrzewek''. A co mi tam, rozp@@@dol całą zgrzewę, najlepiej odkręć butelkę, skosztuj trochę i odłóż ją gdzieś w kąt. A co mi tam, na wakacjach jestem. Mi wszystko wolno, a ty głupi pracowniku płać, Twoja wina, co z tego, że monitoring jest.

9. Kup piwo, wypij pół w uliczce nieopodal i wróć mówiąc, że chciałeś w puszce albo butelce, albo cieplejsze albo zimniejsze. Wymagaj przeprosin i oddania pieniędzy

10. Zadawaj głupie pytania, np. ''Czy w tej jagodziance są jagody, czy ma Pani pampersy, pumeks, stanik sportowy guziki do marynarki, laktator...''



CDN

Sklepik 24h nad morzem

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 66 (254)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…