Wakacyjny Małpi Rozum, odsłona szeberdziesiąta czecia.
W Przywidzu jest jezioro. Przy jeziorze kemping. Przy kempingu - wypożyczalnia rowerów wodnych.
Podczas pływania takowym wehikułem widzieliśmy piękną sytuację:
W dużym pośpiechu (a raczej panice) do brzegu wraca 4-osobowy rower wodny. Załadowany po brzegi - 8 osób, w tym małe, przerażone dziecko, trzymane przez nieźle zestresowaną mamusię.
Czemu przerażone?
Bo tył roweru był tak zanurzony, że prawie nabierał wodę, a od strony berbecia był szczególnie bliski operacji "bul-bul".
Ej, w końcu jak ustrojstwo jest na 4 osoby, to i 8 udźwignie, no nie?
Wot, idioci...
W Przywidzu jest jezioro. Przy jeziorze kemping. Przy kempingu - wypożyczalnia rowerów wodnych.
Podczas pływania takowym wehikułem widzieliśmy piękną sytuację:
W dużym pośpiechu (a raczej panice) do brzegu wraca 4-osobowy rower wodny. Załadowany po brzegi - 8 osób, w tym małe, przerażone dziecko, trzymane przez nieźle zestresowaną mamusię.
Czemu przerażone?
Bo tył roweru był tak zanurzony, że prawie nabierał wodę, a od strony berbecia był szczególnie bliski operacji "bul-bul".
Ej, w końcu jak ustrojstwo jest na 4 osoby, to i 8 udźwignie, no nie?
Wot, idioci...
Mózg na urlopie
Ocena:
575
(677)
Komentarze