Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53026

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jestem jednym z leniwych studentów uczelni wyższych. Studiuję kierunek dosyć ciekawy, a konkretnie mówiąc - medycynę.
Kilka historii o piekielnych praktykantach z 1 roku skłoniło mnie do stworzenia tej oto ściany tekstu która będzie was straszyć po nocach niegramatycznością i mnogością błędów wszelakich.

Studiuję i studiuję, i mi to średnio wychodzi. Czyżbym się do tego nie nadawał? Czy może jestem za słaby? Nie wiem, być może, ja jednak wolę obwiniać za to wspaniały 5-letni program studiów.

Różnorakie uczelnie, podeszły do tego wyzwania w różny sposób, coś trzeba było w końcu skrócić, należało tylko zdecydować, co ma ucierpieć. Uszczuplić teorię? Pierwsze 2/3 lata medycyny (Anatomia/Histologia/Fizjologia/Biochemia/Patologia)? Czy może skrócić czas nauki praktycznych umiejętności?

Nie było dobrego wyboru. Lecz nie przeszkodzi mi to w narzekaniu na wybór mojej uczelni.

Zdecydowano się postawić na lata późniejsze, a cięcia poczynić w naukach teoretycznych. Co z tego wynikło?
Małe potworki, które ktokolwiek, kto studiował pokrewne nauki rozpozna z daleka:
- skrócenie nauki anatomii z 2 semestrów do 1 (I Rok)
- połączenie embriologii z anatomią (I Rok)
- skrócenie histologii z 2 semestrów do 1 (I Rok)
- przeniesienie 2 semestrów fizjologii z 2 roku na 1 rok.
- przeniesienie 2 semestrów biochemii z 2 roku na 1 rok i dodatkowe połączenie ich z podstawami - chemią organiczną, i nieorganiczną (poprzednio po 1 semestrze każda).
- przeniesienie Patomorfologii (3 semestry) i Patofizjologii (2 semestry) z 3 (i 4 roku) na rok 2 + połączenie w 1 przedmiot! Który dodatkowo trwa 1 semestr! (źródło - strona internetowa katedry patofizjologii).
Przerzucenie farmakologii (VI i VII semestr nauki) w całości na 2 rok.

W tłumaczeniu z urzędowego na Polski. Na 1 roku musieliśmy robić 2 lata w 1. Na drugim roku, robimy 1 rok w pół.

A to wszystko dlatego, by nie płacić lekarzom za staż podyplomowy, eee, przepraszam, coś mi się musiało przyśnić.
To wszystko dlatego że jest za mało lekarzy i skrócenie programu pozwoli na szybsze uzupełnienie braków (chyba tak leciała śpiewka ministerstwa, średnio pamiętam). Dlatego też zmniejszamy odgórne limity przyjęć na kierunki lekarskie.

Nie chorujcie.

Uniwersytet.

Skomentuj (40) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 432 (568)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…