Wczoraj szefostwo zamontowało sobie klimatyzację. Oczywiście tylko w swoim pomieszczeniu (szefowie bywają sporadycznie w firmie to chce podkreślić), a my kisimy się w temperaturze 30 + przed kompami mając do dyspozycji tylko wiatraczek tnący gorące powietrze... ach i butelka wody...
Mało tego... zlatuje szefowa do nas z tekstem:
- Chodźcie, zobaczcie jaka fajna klimatyzacja, w końcu można tu wysiedzieć...
Oczyma duszy widziałam jak ją rozrywam na strzępy...
Mało tego... zlatuje szefowa do nas z tekstem:
- Chodźcie, zobaczcie jaka fajna klimatyzacja, w końcu można tu wysiedzieć...
Oczyma duszy widziałam jak ją rozrywam na strzępy...
agencja reklamowa
Ocena:
683
(767)
Komentarze