Dzwoni do mnie moja eks i od razu "Son jestem w ciąży potrzebuje 7tyś PLN".
Ja WTF nie jesteśmy razem już 3 lata, także dziecko moje na bank nie jest. Ale co się okazało. Wpadła z kolesiem z wioski tam gdzie mieszka. Cóż, widać wiocha wyszła, bo ja gospodarstwa nie miałem tylko z miasta byłem. W każdym razie jest w 3 miesiącu i musi mieć ślub i wesele. A że jej narzeczony wiecznie bezrobotny jak Ferdynand Kiepski (on ma 3 krowy to do pracy za mniej niż 5 tyś nie pójdzie).
Ok mówię, ale po co ci te 7 tys?
Ona - Wiesz, bo wesele trza urządzić. Mam już 4 tys z kredytu itd.
Odpowiedziałem OK. Mam oszczędności, spiszemy umowę pożyczę bez procentów i pomalutku spłacisz.
ONA: - Kur.... to nie dasz mi w kopercie? Przecież bym cię zaprosiła.
Numer Zablokowany
Ja WTF nie jesteśmy razem już 3 lata, także dziecko moje na bank nie jest. Ale co się okazało. Wpadła z kolesiem z wioski tam gdzie mieszka. Cóż, widać wiocha wyszła, bo ja gospodarstwa nie miałem tylko z miasta byłem. W każdym razie jest w 3 miesiącu i musi mieć ślub i wesele. A że jej narzeczony wiecznie bezrobotny jak Ferdynand Kiepski (on ma 3 krowy to do pracy za mniej niż 5 tyś nie pójdzie).
Ok mówię, ale po co ci te 7 tys?
Ona - Wiesz, bo wesele trza urządzić. Mam już 4 tys z kredytu itd.
Odpowiedziałem OK. Mam oszczędności, spiszemy umowę pożyczę bez procentów i pomalutku spłacisz.
ONA: - Kur.... to nie dasz mi w kopercie? Przecież bym cię zaprosiła.
Numer Zablokowany
wiocha
Ocena:
666
(816)
Komentarze