Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53327

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kolejny z ciekawych klientów w sklepie.

Jak wcześniej już pisałem, pracuję w sklepie z artykułami komputerowymi.
Wpadła do mnie kiedyś klientka. Z wyglądu sympatyczna Pani, bardzo elegancka. Dialog zaś jaki się między nami wywiązał, zdziwił mnie lekko.

J - Dzień dobry. W czym mogę pomóc.
P - Dzień dobry, szukam tuszu do drukarki.
J - Do jakiej drukarki?
P - Trzyletniej.

Ok - takiej odpowiedzi się nie spodziewałem, ale cóż - brnę dalej.

J - Pamięta pani może model drukarki, bądź numer tuszu?
P - [podwyższonym już głosem] Nie i nie muszę. Ja tą drukarkę kupowałam tutaj trzy lata temu i poproszę do niej tusz.

Na nic się zdały moje wyjaśnienia, że trzy lata temu mnie tutaj nie było i niestety nie wiem jaki jest model drukarki tej pani. Pani już praktycznie czerwona na twarzy ze złości, zaczyna na mnie właściwie powarkiwać i mówić o niekompetencji, kiedy wszedł do sklepu - jak się okazało - jej Syn.

S - I jak, kupiłaś ten tusz?
P - Nie bo on [tu wskazanie na mnie] nie wie jaki ma mi sprzedać.
Już mam się odezwać i wyjaśnić sytuację, gdy Syn zwraca się do mamy
S - A podałaś panu model drukarki, bądź numer tuszu?
P - Nie!
S - Bez tego nic przecież nie załatwisz.

W tym momencie złapał ją za rękę, przeprosił i wyszedł.

sklepy

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 741 (771)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…