W mojej byłej szkole (liceum) była bardzo malutka sala gimnastyczna. Ktoś postarał się o dotacje z Unii i w rok czasu (może dłużej) wybudowano nam kompleks sportowy (korty do tenisa, bieżnie, boiska itp) oraz ogromną nowoczesną salę :D
Fajnie? Otóż nie. Dyrektor naszej wspaniałej szkoły wymyślił sobie zakaz wchodzenia na sale. Na studniówkę musieliśmy wynająć salę z innej szkoły. Matury też były pisane w klasach lekcyjnych, a nie w hali gimnastycznej, jak to w innych szkołach... :/
Poza tym przy tej hali sportowej wybudowano kilka klas lekcyjnych, sauny i siłownię. Niestety zamknięte. Tłumaczenie dyrektora? GWARANCJA np. na parkiet (lol).
Fajnie? Otóż nie. Dyrektor naszej wspaniałej szkoły wymyślił sobie zakaz wchodzenia na sale. Na studniówkę musieliśmy wynająć salę z innej szkoły. Matury też były pisane w klasach lekcyjnych, a nie w hali gimnastycznej, jak to w innych szkołach... :/
Poza tym przy tej hali sportowej wybudowano kilka klas lekcyjnych, sauny i siłownię. Niestety zamknięte. Tłumaczenie dyrektora? GWARANCJA np. na parkiet (lol).
Ocena:
629
(737)
Komentarze