Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53749

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak zrobić z syna maminsynka.

W czasie wakacji wybrałam się na rejs statkiem. Długi, bo całe 6 godzin, na dosyć małym statku, w cenę biletu był wliczony obiad.

Jestem typem człowieka, którego nie obchodzą obcy ludzie, a już szczególnie ci przypadkowo spotkani na statku. Jednak tego przypadku nie mogłam przeoczyć.

Siedziałam na samym przodzie górnego pokładu, więc sporo ludzi przychodziło robić sobie zdjęcia "z frontu" albo popatrzeć co jest bezpośrednio przed statkiem.
W oczy rzuciła mi się para dosyć młodych ludzi z synem.
Matka chodziła za dzieciakiem krok w krok, przy każdym zatrzymaniu przytulając go. Rozumiem strach, że syn może wypaść do wody. Jednak barierka na górnym pokładzie sięgała mu prawie do ramion. Mimo to matka chodziła za nim za każdym razem, kiedy tylko oddalił się dwa siedzenia dalej wstawała aby za nim pójść lub go wołała.
Do tego były rozmowy pokroju "O widzisz tam? Krówka!".
Chłopaczek był bardzo blady i wątły. Pomyślałam w końcu, że może jest chory i dlatego matka jest tak nadopiekuńcza. Ale nie, w pewnym momencie usłyszałam jak jakiś pasażer do niego zagadał i chłopak powiedział, że ma 10,5 roku i mama nie pozwala mu wychodzić na słońce, bo może się opalić (serio?).

Przyszedł czas na obiad. Trafiło mi się siedzieć przy sąsiednim stoliku do wspomnianej rodzinki. Według moich wspomnień dziecko dziesięcioletnie bez problemu kroi i generalnie obsługuje sztućce. Ale nie. Matka chłopaka pokroiła mu kotleta po czym zabrała nóż i pierwszy kęs włożyła mu widelcem do buzi. Jakby tego było mało kiedy chłopak próbował przedziabać widelcem ziemniaka, matka wzięła swoje sztućce i pokroiła mu ziemniaki na mniejsze kawałki.

Z lekkim przerażeniem usłyszałam hasło "Mamo muszę do łazienki". Tu na szczęście matka tylko podprowadziła go pod kabinę, zamknęła drzwi i czekała aż wyjdzie.

Tak właśnie powstają życiowe kaleki.

rejs statkiem

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 898 (976)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…