Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53857

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moja mama jest konduktorką w PKP IC.

Pociąg Express Intercity Kraków-Warszawa, nie zatrzymujący się nigdzie po drodze. Dwójki sprawdzone, trwa kontrola na jedynce. Pasażerowie klasy pierwszej to zwykle zajęci zwykle swoimi sprawami biznesmeni albo posłowie (mają za darmo). Ale jest i jedna Pani w średnim wieku.

Pani podaje do kontroli, uwaga, wezwanie do sądu w Warszawie. Zostaje poinformowana, że ten dokument nie uprawnia ją w żaden sposób do darmowego przejazdu i będzie wystawiony bilet (w EIC można wsiąść bez biletu i go dostać bez żadnych dodatkowych opłat). Kobieta idzie w zaparte i mówi, że to jest wezwanie od SĄDU!, i skoro SĄD! ją wzywa to ma prawo jechać za darmo i nie potrzebuje biletu. Moja mama na to:
- To dlaczego Pani nie zamówiła taksówki?

Musi kupić bilet. Ha, ona nie ma pieniędzy, szach! Proszę o dokument, wystawimy wezwanie do zapłaty. Ha, ona nie ma żadnych dokumentów, szach mat!

Przy wezwaniu do zapłaty ma już 165 zł za 1 klasę EIC (bo gdzie by się 2 klasą tłukła, czy jakimś TLK) + 650 zł opłaty dodatkowej. Mama wzywa kierownika, on tłumaczy babce jeszcze raz, ona nie zapłaci i nie ma dokumentów. Kobieta pieni się, wrzeszczy. Zostaje powiadomiona, że w takim razie zostaną wezwane odpowiednie służby, takie straszenie najczęściej działa. Nie robi to na niej jednak żadnego wrażenia, idzie w zaparte, że może za darmo jechać i tyle. SOK i Policja wezwane. Nieplanowy postój we Włoszczowie.

SOKiści też niewiele wskórali, nie ma dokumentów i tyle. Policjanci wchodzą do akcji, mają dużo większe uprawnienia. Baba wściekła krzyczy jak ją traktują, ale po rozmowie z policjantami dokumenty się o dziwo znalazły. Ale nie uspokoiła się, wściekła zostaje odwieziona na komisariat.

Jedną akcją zarobiła 165 zł + 650 zł, do tego 1950 zł za "spowodowanie przez podróżnego zatrzymania lub zmiany trasy środka transportowego bez uzasadnionej przyczyny". Ciekawe czy coś jeszcze dostała od policjantów za zajmowanie im czasu. I pewnie nie będzie jej na rozprawie.

A rozprawa dotyczyła jej prywatnego rozwodu.

pkp

Skomentuj (57) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 896 (934)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…