zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia może nie jest piekielna, ale za każdym razem jak sobie przypominam nie mogę powstrzymać śmiechu, ale do rzeczy.
Kilka lat temu robiłem kurs na prawo jazdy miałem genialnego instruktora jajcarza. Opowiedział mi o swojej byłej kursantce, której zgasł samochód na przejeździe tramwajowym. Tramwaj powoli się zbliża ku samochodowi, panika w oczach dziewczyny, a instruktor rzecze:
-No szybko niech pani ucieka!
Chodziło oczywiście o włączenie silnika i odjechanie z torowiska. Zamiast tego kursantka o złocistych włosach, rozpięłą pas, otworzyła drzwi i w długą :D
Kilka lat temu robiłem kurs na prawo jazdy miałem genialnego instruktora jajcarza. Opowiedział mi o swojej byłej kursantce, której zgasł samochód na przejeździe tramwajowym. Tramwaj powoli się zbliża ku samochodowi, panika w oczach dziewczyny, a instruktor rzecze:
-No szybko niech pani ucieka!
Chodziło oczywiście o włączenie silnika i odjechanie z torowiska. Zamiast tego kursantka o złocistych włosach, rozpięłą pas, otworzyła drzwi i w długą :D
szkoła nauki jazdy
Ocena:
273
(341)
Komentarze