zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
W moim liceum była wyjątkowo dziwna pani pedagog.
Pewnego dnia akurat trafiło nam się z nią zastępstwo.
Co wymyśliła pani, żeby się nie nudzić?
Rozdała małe karteczki i kazała wpisywać wszystkie nazwiska, a potem pisać stopień w jakim tę osobę lubimy.
Oczywiście na koniec podliczała oceny i wszyscy mogli się dowiedzieć, co inni o nich myślą.
Po co skłócać ze sobą klasę i sprawiać przykrość tym, którzy otrzymali najmniej pozytywnych ocen?
Nigdy nie zrozumiem tego zachowania.
Pewnego dnia akurat trafiło nam się z nią zastępstwo.
Co wymyśliła pani, żeby się nie nudzić?
Rozdała małe karteczki i kazała wpisywać wszystkie nazwiska, a potem pisać stopień w jakim tę osobę lubimy.
Oczywiście na koniec podliczała oceny i wszyscy mogli się dowiedzieć, co inni o nich myślą.
Po co skłócać ze sobą klasę i sprawiać przykrość tym, którzy otrzymali najmniej pozytywnych ocen?
Nigdy nie zrozumiem tego zachowania.
szkoła
Ocena:
145
(211)
Komentarze