Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#54150

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Mój znajomy nie ma szczęścia do kobiet. A że ostatnią partnerkę "odchorowuje śmiechem", chętnie zezwolił na opisanie perypetii.

Chłopak, powiedzmy X, poznał na początku roku dziewczynę. Zakochani, wszystko pięknie, jedyny problem to różnica wieku - on w tym roku bronił magisterkę, ona pisała maturę. Ale są szczęśliwi, rodzice dziewczyny też nie mieli nic przeciwko, więc co tam!

Po kilku miesiącach zaczęło się psuć. Ona miała dla niego jakby mniej czasu, więcej go spędzała ze znajomymi niż z nim, jakieś niesnaski dodatkowe powstały - X postanowił więc, z bólem serca, przeprowadzić kolejną z rzędu, tym razem definitywnie kończącą znajomość rozmowę. Dziewczyna zgodziła się i wyznaczyła termin spotkania na najbliższą wolną chwilę - za dni 10... Co tylko utwierdziło X. w postanowieniu.

W międzyczasie, gdy X w ramach nudy wpisał jej nazwisko w Google (czego wcześniej nie robił), dowiedział się ciekawej rzeczy o sobie. Otóż został... starym pedofilem. Dziewczyna, jak się okazało, wcale nie pisała matury, a egzamin gimnazjalny... Widnieje na stronach swojego gimnazjum w kilku tegorocznych konkursach. W liceum jej brak. Wyobraźcie sobie, co musiał poczuć chłopak, gdy dowiedział się, że jego dziewczyna jest od niego nie 5, a 8 lat młodsza i niemal otarł się o prokuratora.

Ostatecznie przyciśnięta potwierdziła, że jest mocno nieletnia. Okazało się, że przez niemal pół roku oszukiwała X co do swojego wieku tak dokumentnie, że nawet zmyśliła wyniki matury i opowiadała mu, co napisała w którym temacie. Żeby było zabawniej, znajomych X - w tym mnie - także wkręciła w swoją opowiastkę. Jeden z naszych kolegów był nawet na jej "osiemnastce"... która była piętnastymi urodzinami.

Co mnie tylko dziwi: dlaczego jej rodzice nie zareagowali, gdy córka-gimnazjalistka przyprowadziła do domu swojego dorosłego, pracującego chłopaka, właśnie wybierającego się na studia doktoranckie?

Aktualnie śmiejemy się z tego, a najlepszymi dowcipami w towarzystwie są "Pokaż dowód" albo "przynajmniej nie ma 15-tu lat" - ale cóż, sytuacja miła nie była. X zapowiada, że teraz, zanim jakiejkolwiek kobiecie postawi kawę, najpierw ją wylegitymuje ;)

Skomentuj (45) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 771 (835)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…