zarchiwizowany
Skomentuj
(12)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sytuacja ta miała miejsce na autostradzie, a konkretniej na jednym z jej zjazdów.
Jechałem z rodziną na wakacje. Drogę zepsuła nam jednak ludzka głupota. Przy skręcie w wspomniany zjazd musieliśmy gwałtownie hamować. Po pierwszym szoku nadszedł kolejny. Zaraz za ostrym, szczelnie osłoniętym zakrętem znajdowały się dwa samochody osobowe. Dodatkowo ekrany ustawione wzdłuż uniemożliwiały jakąkolwiek obserwację i reakcję. Kierowcy pojazdów jak gdyby nigdy nic prowadzili dyskusję. W tym samym momencie odwróciłem się. Jak Boga kocham, całe życie przeleciało mi przed oczyma. Przez ułamek sekundy wprost na nas pędził tir, który w ostatnim momencie skręcił, dodatkowo cudem unikając zderzenia z pasem rozdzielającym.
Reakcje mojego taty chyba nie trzeba opisywać. Zastanawiam się tylko co mają w głowach tacy ludzie by narażać życie wielu. Dzięki Bogu kierowca ciężarówki zachował trzeźwość umysłu, inaczej ta historyjka nie powstałaby.
Takich wakacyjnych wrażeń nie życzę nikomu.
Jechałem z rodziną na wakacje. Drogę zepsuła nam jednak ludzka głupota. Przy skręcie w wspomniany zjazd musieliśmy gwałtownie hamować. Po pierwszym szoku nadszedł kolejny. Zaraz za ostrym, szczelnie osłoniętym zakrętem znajdowały się dwa samochody osobowe. Dodatkowo ekrany ustawione wzdłuż uniemożliwiały jakąkolwiek obserwację i reakcję. Kierowcy pojazdów jak gdyby nigdy nic prowadzili dyskusję. W tym samym momencie odwróciłem się. Jak Boga kocham, całe życie przeleciało mi przed oczyma. Przez ułamek sekundy wprost na nas pędził tir, który w ostatnim momencie skręcił, dodatkowo cudem unikając zderzenia z pasem rozdzielającym.
Reakcje mojego taty chyba nie trzeba opisywać. Zastanawiam się tylko co mają w głowach tacy ludzie by narażać życie wielu. Dzięki Bogu kierowca ciężarówki zachował trzeźwość umysłu, inaczej ta historyjka nie powstałaby.
Takich wakacyjnych wrażeń nie życzę nikomu.
autostrada
Ocena:
55
(155)
Komentarze