#54349

No to i mój piekielny moment przyszedł.

Na moim osiedlu największej polskiej wsi duże śmieci (meble itp) zabierają zawsze w czwartki rano więc mieszkańcy zgodnie z zaleceniem gminy wystawia je w środy wieczorami.

A właśnie środa się kończy ....

W związku z czym chciałam pozdrowić na forum użytkowników gnidę która widząc mnie ogarniającą znalezisko w postaci paru staaaarych kuchennych szafek najpierw wyzwała mnie od śmieciojadów,pań lekkiego prowadzenia i innych elementów a następnie po moim oddaleniu w celu odwiezienia części "łupu" wózkiem "lodówkowym" do domu roz******liła porzucone chwilowo meble w drzazgi.

Niech ci uju ten mózg z majtek zgnije w bólach.

Nie zrobilam nic nielegalnego walcząc mimo braku kasy o namiastkę domu dla moich dzieci a takie zero zajfonem w łapie zniszczyło jedną z unikalnych szans na wykończenie naszej nowej kuchni.

dres na wolności