Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#54531

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od zakończenia studiów nie zajmuję się korepetycjami ale drogą typu "koleżanka, koleżanki, wujka cioci koleżanki" miałam w tym roku ucznia, który po technikum dzielnie zdawał maturę ale powinęła mu się noga na pisemnym angielskim. Potem noga powinęła mu się na poprawce, kolejnej poprawce, przez dwa lata zaprzestał prób i tak zastał go obecny rok i ostateczny termin zdawania tej nieszczęsnej matury. W przypadku niezdania sierpniowej poprawki przepadają mu zdane inne przedmioty i jeśli chciałby mieć maturę to w przyszłym roku musiałby zdawać wszystkie przedmioty od początku.

Czyli niby mamy do czynienia z dorosłym facetem (niby wiek na to wskazuje), który powinien zdawać sobie sprawę z sytuacji. W sumie na początku nawet było mi go szkoda bo chłopak dwa lata ode mnie młodszy a jeszcze męczy się z maturą, ponoć zmienił się i chce iść na zaoczne studia.

Tym czasem chłopak zgłosił się do mnie w kwietniu chcąc zdawać w maju i potem ewentualnie w sierpniu. Chyba oczekiwał cudu, ale i on i znajoma ładnie prosili więc niech będzie, zaczynamy intensywny wysiłek umysłowy.

Pierwsze dwie lekcje - pięknie i przykładnie, miałam nadzieje, że do tych 30% na maturze dociągnie. Potem było już z górki do tego stopnia, że oświadczyłam gagatkowi, że nie zdaje tej matury dla mnie bo ja angielski już znam a jego matura do niczego mi się nie przyda bo swoją też już mam.

Po moim wyznaniu zadzwonił do mnie jego ojciec (!!!) z pretensjami. Nie lubię taki rozmów, dosyć szybko ją ucięłam. Jeśli facet lat 24 nie potrafi przyłożyć się do nauki żeby dostać papier, który powinien był dostać 5 lat temu to ja cudu nie zdziałam, matury za niego nie napiszę.

Jak zasłyszałam od znajomej na terminie majowym ponownie powinęła mu się noga. Jeśli chodzi o poprawkę to nie jestem pewna czy nie podchodził czy nie zdał.
W każdym razie żegnaj maturo.

matura

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 233 (283)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…