Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#54671

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Potrzebowałam zatrudnić pracownika – rekrutacja standardowa, ogłoszenie o prace. I tu zaczęła się piekielność.

Piekielni nr 1 – wszyscy ci, którzy wysyłają CV i listy motywacyjne chociaż nie spełniają wymagań zamieszczonych w ogłoszeniu. Rozumiem, że o pracę w Polsce jest trudno, ale żaden normalny pracodawca nie zatrudni was jeśli nie posiadacie kluczowych umiejętności, żeby pracować na danym stanowisku. Wymagań nie bierze się z księżyca tylko określa się po to, żeby sprecyzować co kandydat powinien umieć.


Piekielni nr 2 : Kandydaci ukrywający prawdę. Dopiero na ostatnim etapie okazało się, że pani, która określała się jako w pełni dyspozycyjna może pracować tylko w określonych godzinach ponieważ ma małe dzieci. Z kolei pan podawał się za absolwenta uczelni, której był jeszcze studentem.
Tak, kłamstwa i kłamstewka na rekrutacji na pewno pomogą wam zdobyć pracę.

I wisienka na torcie – piekielny nr 3 Pan, który zapomniał, że nie ubiega się o pracę w korporacji tylko w niewielkiej firmie. W czasie tłumaczenia obowiązków – (dość specyficzna sytuacja – dwójka pracowników przechodzi przez kłopoty rodzinne, więc potrzebowałam kogoś kto będzie dla nich pomocnikiem - zastąpi ich w pewnych zadaniach) ów pan zasugerował, żebym zwolniła tych pracowników, a zatrudniła jego i kolegę, a na pewno na tym zyskam.
Jasne, już pędzę zwalniać ludzi, którzy budowali ze mną firmę, którzy przez kilka lat wypruwali sobie dla mnie flaki, a były okresy, że pracowali po kilkanaście godzin, żeby zyski nie spadły. Już ich zwalniam, tylko dlatego, że teraz jest czas, żeby zajęli się swoimi najbliższymi.

Skończyło się tak, ze zatrudniłam kogoś z polecenia. To nie była pierwsza rekrutacja jaką prowadziłam, ale przyznam, ze przy tym co wyczyniają poszukujący pracy mam coraz mniejszą ochotę na zatrudnianie w ten sposób.

praca

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 159 (239)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…