zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jestem dziś w biedronce. Niby nic niezwyczajnego, ot kolejka.
Przedemną chłopak, na oko jakieś 12-13 lat. Na taśmie jakiś batonik.
Za mną dwie laski w podobnym jak on wieku.
Nagle słyszę. "Krzyś, Krzysiu kup mi lodzika" I laska prężąc swoje zarodki piersi podaje chłopakowi mrożoną wodę w tubce.
Chłopak mówi nie płaci za swoje i wychodzi.
W chwili gdy wychodzi owa podlotka mówi do koleżanek " H.. Je... mógł mi sku... kupić, ale H... Przynajmniej spróbowałam i tak tego h.. Nie cierpię." Galerianki rosną w tym kraju.
Przedemną chłopak, na oko jakieś 12-13 lat. Na taśmie jakiś batonik.
Za mną dwie laski w podobnym jak on wieku.
Nagle słyszę. "Krzyś, Krzysiu kup mi lodzika" I laska prężąc swoje zarodki piersi podaje chłopakowi mrożoną wodę w tubce.
Chłopak mówi nie płaci za swoje i wychodzi.
W chwili gdy wychodzi owa podlotka mówi do koleżanek " H.. Je... mógł mi sku... kupić, ale H... Przynajmniej spróbowałam i tak tego h.. Nie cierpię." Galerianki rosną w tym kraju.
biedronka
Ocena:
-4
(44)
Komentarze